Znicze i kwiaty to nie wszystko…

808

Święto Zmarłych

Początek listopada to szczególny czas zadumy i refleksji. Wówczas udajemy się na groby bliskich. Chyba każdy z nas zastanawiał się nad kwestią przemijania. Za każdą osobą, która odeszła z tego świata, stoi jakaś wyjątkowa historia. Historia naszej ziemskiej tułaczki.

Odwiedzając groby bliskich, niejednokrotnie człowiek odczuwa smutek czy pustkę. Za tym, co już minęło, a nie wróci. Za wspomnieniami, a przede wszystkim za najbliższymi. To okres zadumy. Również nad kruchością ludzkiego życia, ale i nad samym sobą. Człowiek wtedy zadaje sobie pytania: Co nadaje mi sens w życiu? Co jest w nim najważniejsze? Wielu z nas odpowiedziałoby pewnie, że rodzina, zdrowie itp. Ale często zbyt wysoko cenimy kwestie materialne. Na co dzień biegamy w pogoni za pieniędzmi i różnymi wartościami materialnymi. A przecież w chwili śmierci nie zabierzemy ze sobą żadnych dóbr materialnych. To pokazuje, co powinno być dla człowieka najważniejsze. Czymże jest troska o dobra materialne, przy trosce o duszę?

Współcześnie niestety często nie liczy się to, by kochać i dawać, ale brać i mieć. Tymczasem naszą powinnością chrześcijańską jest właśnie kochać i dawać. Dawać siebie, pomagać bliźnim. To jest coś pięknego, co sprawia ogromną radość. Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, co powoduje, że czujesz się szczęśliwszy? Odpowiedzią na to pytanie jest pomoc i dawanie serca drugiemu człowiekowi. I to nie tylko temu z rodziny.

O tej pomocy bliźnim powinniśmy zresztą pamiętać nie tylko wobec osób żyjących, ale także wobec zmarłych. Oni również potrzebują naszej pomocy. Czasami tak bardzo jesteśmy przejęci pogrzebem i przygotowaniami do niego, że zapominamy o podstawowej, a nawet najważniejszej kwestii – modlitwie za zmarłych. Właśnie te dusze najbardziej potrzebują naszej modlitwy. W ten sposób możemy okazać im miłość. To bardzo ważne, aby modlić się za dusze wszystkich osób zmarłych z naszych rodzin, znajomych, a także za dusze osób nam nieznanych. Kto wie, może nikt się za nie nie modli? A może to właśnie my, po śmierci będziemy bardzo potrzebowali modlitwy i Bóg będzie pamiętał o naszych staraniach względem innych? Być chrześcijaninem to dostrzegać w drugim człowieku dobro, ponieważ zostaliśmy stworzeni na Boży obraz i podobieństwo.

Troska o groby, kwiaty i znicze są ważne. To wyraz pamięci za zmarłych. Ale to nie wszystko. Najważniejsza jest troska o zbawienie bliskiej osoby. To jest najpiękniejszy prezent, jaki możemy ofiarować zmarłym. W jaki sposób możemy im pomóc? Możemy ofiarowywać w ich intencji Msze święte, przyjmować w ich intencji Komunię Świętą. Możemy ofiarowywać post, starać się uzyskać w ich intencji odpusty – częściowe lub zupełne, czyli darowanie kary doczesnej za grzechy odpuszczone już w sakramencie spowiedzi. Pamiętajmy o modlitwie za zmarłych. Możemy także nieść skuteczną pomoc zmarłej osobie, przebaczając jej wszystkie krzywdy, które nam wyrządziła, zwłaszcza jeśli nie zdążyliśmy się z nią pogodzić.
KG

List do Tymoteusza 6,6-7
,,Wielkim zaś zyskiem jest pobożność wraz z poprzestawaniem na tym, co wystarczy. 7 Nic bowiem nie przynieśliśmy na ten świat; nic też nie możemy [z niego] wynieść.”

Modlitwa za dusze w czyśćcu cierpiące
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Najdroższą Krew Boskiego Syna Twego Pana naszego, Jezusa Chrystusa w połączeniu ze wszystkimi Mszami Świętymi na całym świecie dzisiaj odprawianymi, za dusze w czyśćcu cierpiące, za umierających, za grzeszników na świecie, za grzeszników w Kościele powszechnym, za grzeszników w mojej rodzinie, a także w moim domu. Amen.*
*Jednorazowe odmówienie pierwszej uwalnia tysiąc dusz z czyśćca.

Modlitwa ratująca dusze od potępienia wiecznego
Matko Boża! Tę modlitwę składam w Twoim Niepokalanym Sercu, ponieważ Ty wiesz najlepiej, gdzie i komu w danej chwili ona jest najbardziej potrzebna.

W dniu dzisiejszym łączę moje cierpienia i mój krzyż i cierpienia i krzyże ludzi, którzy nie ofiarują ich Bogu, z Twoim Krzyżem Panie Jezu przez Niepokalana Mamę Twoją i proszę Cię:

Panie Jezu przez Bolesną Mękę Twoja i Krew, którą wylałeś za nas, za mnie na Krzyżu, przez Najświętszą Agonię Twoją przez Miłosierdzie Boże, daj łaskę zbawienia duszom dziś i w tej chwili umierającym, aby nie poszły na wieczne potępienie.*
* Każdorazowe odmówienie tej modlitwy uwalnia milion dusz od potępienia wiecznego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj