Zadbaj o siebie

4

Trudno jest spotkać osobę, która przez całe dotychczasowe życie żyła w zgodzie ze wszystkimi i z samym sobą. W życiu bowiem często zdarzają się sytuacje, w wyniku których możemy żywić do kogoś uczucie nieprzebaczenia i vice versa.

Człowiek, który pragnie iść drogą Bożą stara się dążyć do doskonałości naśladując Pana Jezusa. Zauważmy, że Pan Jezus idąc na krzyż był poniżany, bity, opluwany, gardzony, a także zdarto z Niego szaty i szyderczo nałożono Mu na głowę koronę cierniową. Z miłości do nas Jezus Chrystus przetrwał to całe cierpienie, aby odkupić nasze winy. Jako nasz miłosierny Bóg, nie wypomina i nie żywi nienawiści, lecz wybacza i daje nowe życie. Dlatego właśnie tak piękny jest sakrament Spowiedzi Świętej, w którym to mamy możliwość bezpośrednio spotkać się z Jezusem Chrystusem i ze skruchą prosić Go o łaskę oczyszczenia naszej duszy i o łaskę przebaczenia. Możemy także ofiarować Panu Jezusowi wszystkie osoby, które nas zraniły i nam złorzeczyły, bądź też te które sami zraniliśmy, aby mógł przeciąć wszelkie więzy zła.

Kiedy żyjemy w stanie łaski uświęcającej i uczestniczymy w Eucharystii uodparniamy się na zranienia i uniemożliwiamy złu wpływanie na nasze życie. Skoro Bóg przebacza nam w sakramencie Spowiedzi Świętej, to także jesteśmy zobowiązani przebaczyć naszym oprawcom.
Przebaczenie może być niezwykle trudnym i długim procesem, zwłaszcza jeżeli dotyczy sytuacji, które wykraczają poza normy społeczne, na przykład morderstwa kogoś bliskiego, gwałtu, zdrady małżeńskiej, rozwodu, wykorzystywania seksualnego czy też fizycznego i psychicznego znęcania się. Może także okazać się, że najpierw trzeba przebaczyć sobie samemu, aby móc przebaczyć innym.

Jednak jako osoby wierzące nie jesteśmy osamotnieni w tym procesie, ponieważ możemy prosić, także za pośrednictwem świętych i Najświętszej Maryi Panny, Pana Jezusa o łaskę przebaczenia dla nas i innych. Wtedy to Pan Jezus będzie mógł zacząć stopniowo przemieniać poranione ludzkie serca i poprowadzi daną osobę tam, gdzie sama myślała, że nie będzie w stanie dojść. Chrześcijański psychoterapeuta może także pomóc zdiagnozować głęboko zalegające przyczyny odczuwania złości, często występującej pod osłoną żalu, do osób którym tak trudno jest nam przebaczyć.

Przebaczenie wcale nie musi oznaczać zapomnienia doznanych krzywd i szybkiej poprawy relacji. Warto zatem pamiętać, że prędzej czy później Bóg pokaże danej osobie jej postępowanie i to nie my lecz tylko On doskonale zna życie i pobudki osoby, która nas zraniła. Każdy z nas ma inną życiową historię, poranienia i nie ma wpływu na to, gdzie lub w jakiej rodzinie się urodził, więc to nie nam dane jest oceniać oprawcę. Możemy za to prosić Pana Jezusa o łaskę zrozumienia oprawcy, który sam mógł zostać kiedyś skrzywdzony i cierpieć na deficyt miłości.

W przypadku, kiedy to my wyrządziliśmy drugiej osobie zło, na przykład będąc uwikłanymi w grzechy nieczystości, mordując dorosłych lub nienarodzonych, to możemy być pewni, że Pan Jezus czeka, aż ze skruchą rzucimy się w Jego ramiona po to, aby dostać nowe życie. Wówczas możemy stać się na wzór świętego Pawła, który tępił i mordował chrześcijan, zanim stał się gorliwym zwolennikiem Chrystusa i jednym z jego największych Apostołów.

Pamiętajmy, że cały czas znajdujemy się w drodze i to tylko od nas zależy, którą drogą zdecydujemy się podążać. Czy chcemy zboczyć? Nigdy także nie wiemy, który dzień będzie tym ostatnim w naszym życiu. Czy zatem jest sens umierać z zadrą w sercu?
MP

,,Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, Ojciec wasz nie przebaczy wam także waszych przewinień’’

Wtedy Piotr podszedł do niego i zapytał: ,,Panie, ile razy mam przebaczyć mojemu bratu, gdy zgrzeszy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? I odpowiedział mu Jezus: Nie mówię ci, że aż siedem razy, ale aż siedemdziesiąt siedem razy”.
(Mateusz 18:21-22)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj