Póki żyjesz, nie przegrałeś…

76

Chyba nie ma osoby, która nie popełniłaby w swoim życiu jakiegokolwiek błędu. Co jednak zrobić, gdy w wyniku takiej sytuacji ktoś zostaje umieszczony w zakładzie karnym? Czy życie takiej osoby jest już wówczas przegrane?

Zdecydowanie nie. Wiadomo, że za nasze winy przyjdzie nam odpokutować. Pobyt za kratami powinien służyć przeanalizowaniu dotychczasowego życia i wyciągnięciu odpowiednich wniosków na przyszłość. Jedno jest pewne, człowiekowi nie zawsze wychodzi w życiu tak, jakby sobie tego życzył. Nie zawsze osiągamy to, co sobie zaplanowaliśmy. Czasami ciężko jest nam wyzbyć się słabości, uzależnień, schodzimy na ciemne ścieżki i nie potrafimy znaleźć z nich wyjścia. Czy naprawdę należy się załamać i uważać swoje życie za przegrane?

Pamiętajmy o tym, że życie każdego z nas, tu na ziemi, jest pielgrzymką. Stawka jest najwyższa – ŻYCIE WIECZNE. Dlatego żadne dobra doczesne nie są w stanie konkurować w walce o Twoją duszę. Pamiętaj o tym i przypominaj to sobie zawsze, gdy będziesz miał kryzys. A może warto przeanalizować swoje dotychczasowe postępowanie i pomyśleć o zmianie swojego życia na lepsze?

Jego nie oszukasz
Właśnie Ty teraz przed taką próbą stajesz. Stać Cię na to, abyś zmienił swoje życie i poszedł drogą do zbawienia. Dlatego nie załamuj się. Pobyt w odizolowaniu może wręcz okazać się zbawieniem i błogosławieństwem dla Twojej duszy. Bo co robiłbyś i dokąd zmierzałbyś, gdybyś był na wolności? Czy Twoje życie mogłoby się wówczas zmienić? Jest to o tyle istotne, ponieważ nikt z nas nie wie, ile dni życia jeszcze przed nami, dlatego z nawróceniem nie warto czekać na ostatnią chwilę. Jezus mówi wprost: ,,Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny” (Mt 25, 13). Dopóki żyjesz, zawsze możesz odmienić swój los. Tylko od Twojej woli zależeć będzie, czy tak się stanie, czy też nie. Czy naprawdę będziesz chciał się zmienić, czy będziesz oszukiwał wszystkich dookoła, że się zmieniłeś, a może nawet samego siebie? Otoczenie możesz próbować oszukać, siebie również, ale Boga nie da się oszukać…

Bóg przenika ludzkie serca i zna myśli każdego z nas. Także Twoje. Dlatego, jeżeli chcesz zmienić swoje życie, miej czyste serce. Jeśli jest Ci z tym ciężko, proś Jezusa, aby pomógł Ci się odmienić. Bo Bóg kocha Ciebie tak samo jak każdego innego człowieka. Dla niego KAŻDY jest ważny. Czy zatem warto odrzucić taką bezinteresowną miłość, którą Bóg kieruje do Ciebie?

Jak wyjść naprzeciw Bogu?
Żałuj za to, co zrobiłeś i postanów poprawę. Iluż jest przestępców, gangsterów, złodziei czy innych osób, które pogubiły się w życiu? Czy to znaczy, że Bóg ich nie kocha? Że przegrali swoje życie? Nie. Czy nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności jest karą dla Twojej duszy? Przemień swoje serce i żałuj za wyrządzone grzechy. Jeśli będziesz świadomy krzywd, jakie wyrządziłeś, módl się za tych, których skrzywdziłeś. Bóg kocha także Ciebie i pragnie przemiany Twojego serca. Człowiek w każdym momencie swojego życia może zwrócić się do Boga i prosić Go o przebaczenie swoich grzechów.

Taka sytuacja miała miejsce podczas ukrzyżowania Jezusa Chrystusa. Jeden ze złoczyńców, który także zawisł na krzyżu obok Jezusa, wykazał skruchę i w ostatniej chwili uniżył się. To właśnie uniżenie się i skrucha są fundamentem przemiany serca człowieka. To dlatego Dobry Łotr rzekł do Jezusa: „Jezu, wspomnij na mnie, gdy wejdziesz do Królestwa swego” (Łk 23, 42). Jezus mu odpowiedział: „Zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju” (Łk 23, 43). Żeby mogło się tak stać, potrzebny był żal za grzechy.

Proś zatem Ducha Świętego o to, abyś w sercu poczuł chęć odmiany dotychczasowego życia i módl się poniższą modlitwą:

Proszę Cię, Duchu Święty,
przemień moje wewnętrzne napięcie w święte odprężenie;
przemień mój niepokój w kojącą ciszę;
przemień moje zatroskanie w spokojną ufność;
przemień mój lęk w nieugiętą wiarę;
przemień moją gorycz w słodycz Twej łaski;
przemień mrok mojego serca w delikatne światło;
przemień moją obojętność w serdeczną życzliwość;
przemień moją noc w Twoje światło;
przemień zimę mojej duszy w Twoją wiosnę;
wyprostuj moje krzywe drogi, wypełnij moją pustkę;
oczyść mnie z pychy, pogłęb moją pokorę;
rozpal we mnie miłość, zgaś we mnie zmysłowość.

RED

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj