Obecnie w tym zabieganym świecie coraz częściej brakuje czasu na modlitwę. Niby dla każdego chrześcijanina modlitwa jest czymś oczywistym i prostym, ale nierzadko okazuje się, że mamy z nią trudności i nie potrafimy się modlić.
Często także brakuje na nią czasu. Jednakże powinniśmy zdać sobie sprawę, że czas spędzony na modlitwie nie będzie czasem straconym. Nawet jeżeli tego nie odczuwamy, to podczas modlitwy otrzymujemy wielkie dobra. Ważne, by podjąć decyzję o systematycznej modlitwie i tego się trzymać, starając się poświęcić dla Boga tyle czasu, ile to będzie możliwe. Lepiej nie odkładać modlitwy na później, jeśli mamy czas, bo może się okazać, że skończy się tylko na planach.
Modlitwa jest niczym innym jak spotkaniem z Bogiem. To rozmowa z Bogiem. Rozmowa, czyli czas, w którym zwracamy się do Kogoś, do Osoby. Tu właśnie wiara mówi nam, że nasze słowa nie trafiają gdzieś w pustkę, lecz są naprawdę słyszane. Słowa prośby, błagania, skargi czy podziękowania. Bowiem w modlitwie możemy się do Boga zwracać w prośbie, uwielbieniu czy dziękczynieniu. Jezus nauczył swoich uczniów szczególnej modlitwy: Ojcze nasz. Podkreślał: „Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”(Ewangelia według św. Mateusza 6, 5-6).
Ważne jest, aby poszukać ciszy, zamknąć drzwi, wyłączyć telefon i skoncentrować się na rozmowie z Bogiem. Warto odsunąć od siebie wszystko to, co będzie nas rozpraszało z zewnątrz. I tak będziemy się bowiem zmagać z wewnętrznymi rozproszeniami, różnymi myślami, wspomnieniami tego, co wydarzyło się w ciągu dnia. Modląc się, musimy sobie uświadomić, że jesteśmy w obecności Boga, że On nas słyszy, interesuje się naszymi sprawami, problemami.
Nie ograniczajmy się tylko do wypowiadania „formułek ustami”, podczas gdy myślami jesteśmy zupełnie gdzie indziej, ale mówmy szczerze, z głębi serca, także własnymi słowami. Pamiętajmy, że najważniejsze w modlitwie jest to, by skierować swe serce do Boga i trwać w świadomości, że On jest przy nas.
Ważne jest także milczenie, aby móc usłyszeć to co Bóg do nas mówi. Modlitwa opiera się na ufności. Na zaufaniu Bogu, aby nas prowadził zgodnie z Jego wolą. Tutaj należy odróżnić wolę Bożą od naszej. Niektórzy z nas, modląc się w jakiejś intencji, gdy nie dzieje się tak, jak byśmy tego chcieli, nierzadko buntują się. Tymczasem powinniśmy zaufać Bogu, że On wie, co jest dla nas w danym momencie życia najlepsze, a co mogłoby nie przynieść nam korzyści, nawet gdy tego nie rozumiemy.
Dlatego powinniśmy modlić się z pokorą i wytrwałością, nie tylko wtedy, gdy mamy do tego nastrój. Czasami na skutek różnych trudnych sytuacji, niełatwo jest znaleźć odpowiednie słowa. Nie raz mamy ochotę krzyczeć. Kiedy jest tak ciężko, spróbujemy chociaż uklęknąć przed krzyżem i już samo to będzie modlitwą. Modlitwa ma niezwykłą moc.
PP
„Modlitwa jest dla mnie wzniesieniem serca, prostym spojrzeniem ku Niemu, okrzykiem wdzięczności i miłości zarówno w cierpieniu, jak i w radości.”(św. Teresa od Dzieciątka Jezus)
Historia Pawła jest dowodem na to, jak bardzo można zmienić swoje życie dzięki Bożemu działaniu. Zapraszamy do rozmowy z Pawłem Mętrakiem.
Wydaje się, że Twoja...
Zapraszamy Was do zapisania się do wirtualnej Gazetki Ojca Wenantego - ''Słówko Ojca Wenantego'', która powstaje w Kalwarii Pacławskiej. Jest to miesięcznik, który zawiera...
Nie bójmy się siebie,
realizujmy swe marzenia.
Bóg nimi kieruje,
i wytycza do spełnienia.
Gdy ciężko w życiu mamy,
i perspektyw nam brak.
Oddaj się Bogu,
On wytyczy Twój szlak.
Nie bójmy...
Zawsze dostrzegał drugiego człowieka. Widział go. Miał dla niego czas. Jeszcze przed zakonem pomagał innym w nauce. A później? Później całował nogi swoim nowicjuszom....
Przedstawiamy historię życia portugalskiej mistyczki Alexandriny Maria da Costa.
Jest rok 1904. 30 marca na świat przychodzi Alexandrina. Pochodziła z religijnej i biednej rodziny. W...